Co roku Transparency International publikuje ranking korupcji na świecie. W ostatniej edycji Polska zajęła dopiero 29 miejsce wśród 176 poddanych badaniom państw. To pokazuje, że przeciwdziałanie korupcji ciągle jeszcze nie jest integralną częścią systemu zarządzania w polskich organizacjach, czy to działających w sferze publicznej czy prywatnej. A zagrożenia korupcyjne w sektorze prywatnym niosą wysokie ryzyko utraty pozytywnego wizerunku, niejednokrotnie budowanego przez wiele lat. W realiach wolnorynkowych straty wizerunkowe wprost przekładają się na straty finansowe. Utrata zaufania to przecież odpływ dotychczasowych i potencjalnych klientów i kontrahentów do konkurencji.
Oczywistym rozwiązaniem w tej sytuacji staje się wdrożenie systemu antykorupcyjnego, minimalizującego ryzyko wystąpienia działań korupcyjnych. Tyle, że nasi przedsiębiorcy z różnych powodów nader rzadko decydują się na takie rozwiązania.
Panaceum na korupcyjne zagrożenia i problemy ma być ustawa o jawności życia publicznego, która ma wejść w życie w marcu br.
PRZECIWDZIAŁANIE KORUPCJI W BIZNESIE JAKO USTAWOWY OBOWIĄZEK
Istotnym novum dla polskiej rzeczywistości prawnej jest wymóg stosowania przez co najmniej średnich przedsiębiorców (w rozumieniu art. 106 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej) wewnętrznych procedur antykorupcyjnych. Mają one przeciwdziałać popełnianiu przez osoby działające w imieniu lub na rzecz danego przedsiębiorcy przestępstw korupcyjnych wskazanych w art. 70 ust. 1 projektu ustawy (…).
WDRAŻANIE PROCEDUR ANTYKORUPCYJNYCH
Treść art. 70 ust. 1 budzi wiele pytań i wątpliwości. Pierwsze, co rzuca się w oczy, to niespójne podejście do określania kategorii czynów korupcyjnych, którym przedsiębiorca powinien zapobiegać. (…)
Poza obszarem zainteresowania projektodawcy znajduje się konflikt interesów, który jest niebezpiecznym zjawiskiem zarówno w sferze życia publicznego, jak i gospodarczego. CBA widzi zagrożenie związane z tym zjawiskiem (…).
Duży niepokój u przedsiębiorców budzi wskazany w art. 70 ust. 2 otwarty katalog procedur antykorupcyjnych, które muszą być wdrożone w ich organizacji. Jakkolwiek wprowadzenie takiego obowiązku wydaje się być zasadne, to już narzucony sposób jego realizacji jest problematyczny. (…)
W mojej ocenie zapis dotyczący procedur informowania o propozycjach korupcyjnych jest zbyt nieprecyzyjny i ogólny. Tak wyrażony obowiązek wdrożenia wewnętrznej procedury zgłoszeniowej nie daje gwarancji anonimowości i poufności zarówno osobom zgłaszającym, jak i treści zgłoszeń. (…) Jeżeli procedury zgłaszania przestępstw korupcyjnych mają być skuteczne, to muszą zapewniać anonimowość. Efektywność anonimowych zgłoszeń w wykrywaniu nadużyć w organizacjach potwierdzają wyniki badań międzynarodowego stowarzyszenia audytorów śledczych ACFE (Association of Certified Fraud Examiners) opublikowanych w 2016 r. w Global Fraud Study. (…)
KONTROLA PROCEDUR ANTYKORUPCYJNYCH
Gdy prokurator postawi zarzuty popełnienia przestępstw korupcyjnych osobie działającej w imieniu lub na rzecz przedsiębiorcy, szef CBA zobowiązany będzie do wszczęcia kontroli tego przedsiębiorcy w zakresie stosowania wewnętrznych procedur antykorupcyjnych. W trakcie kontroli CBA ma sprawdzać, czy przedsiębiorca w ogóle posiada i stosuje wewnętrzne procedury antykorupcyjne, a jeżeli je stosuje, to czy są one rzeczywiste i efektywne.
Kontrola CBA będzie prowadzona na podstawie i zgodnie z ustawą o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym. W tym kontekście należy nadmienić, że funkcjonariusze pionu kontroli CBA upoważnieni są ustawowo do podejmowania w ramach kontroli szeregu czynności, w tym m.in. przeprowadzania oględzin, żądania dokumentów, odbierania wyjaśnień od osób. (..)
W tym kontekście rodzi się fundamentalne pytanie: w jaki sposób CBA będzie weryfikowało, czy wdrożone rozwiązania antykorupcyjne są efektywne i rzeczywiste? Projekt ustawy nie podaje przesłanek świadczących o pozorności, czy tez nieskuteczności procedur. Przecież samo postawienie zarzutów korupcyjnych pracownikowi może świadczyć o nieefektywności tych procedur. (…)
SANKCJE
Mimo mocno uznaniowych i nieprecyzyjnych zasad oceny skuteczności wdrożonych przez przedsiębiorcę wewnętrznych procedur antykorupcyjnych, kary za ich brak, pozorność lub nieefektywność są bardzo dotkliwe. Oprócz kary pieniężnej w wysokości od 10 tys. do 10 mln zł przedsiębiorca może być pozbawiony możliwości ubiegania się o uzyskanie zamówienia publicznego przez pięć lat. (…)
NOWE PRZEPISY MAJĄ OBOWIĄZYWAĆ OD MARCA
Wprowadzenie do polskiego prawa obowiązku wdrażania rozwiązań antykorupcyjnych w przedsiębiorstwach z pewnością wpłynie pozytywnie na poziom i bezpieczeństwo funkcjonowania polskiego obrotu gospodarczego. Należy jednak pamiętać, że efektywność wprowadzonych wymogów w tym zakresie będzie uzależniona od ich przejrzystości, spójności i racjonalności. Obecne brzmienie przepisów zawartych w projekcie ustawy o jawności życia publicznego niestety pozwala na swobodną ich interpretację, co z pewnością wpłynie na dużą różnorodność przyjmowanych przez przedsiębiorców rozwiązań, a co za tym idzie trudności w jej ocenie przez upoważnione do tego organy państwa.
Ponadto, projektowane dotkliwe kary za nieprzestrzeganie przepisów ustawy przy jednoczesnej ich niespójności i niedookreśloności stwarza ryzyko odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa wobec przedsiębiorców niesłusznie objętych sankcjami.
Należy mieć również na uwadze fakt, że brak odpowiednich kompetencji w zakresie budowania i ustanawiania efektywnych rozwiązań antykorupcyjnych przy jednoczesnym braku wytycznych w tym obszarze ze strony państwa, skłoni wiele podmiotów do skorzystania z oferty firm świadczących tego typu usługi. Ale wysokość kosztów wdrożenia rozwiązań opracowanych przez zewnętrznego usługodawcę może nie być adekwatna zarówno do jakości tych usług, jak i potrzeb organizacji. Samo posiadanie systemu antykorupcyjnego zmniejszy obawy zarządzających, ale nie koniecznie zminimalizuje ryzyko zastosowania wobec podmiotu surowych sankcji określonych w ustawie.
Podsumowując, należy mieć nadzieję, że projektodawca wsłucha się w głosy dochodzące od podmiotów ze sfery publicznej i prywatnej i zapewni, że procedowane przepisy będą spójne, transparentne, praktyczne i racjonalne.
Cały artykuł przeczytać można w Nr 10 magazynu KontrolerINFO.